Podejmujemy wyzwanie prowadzenia medytacji z przewodnikiem przez 10 dni! Dowiedz się, jak poszło

Produkt polecany

Herbata miętowa Taeq 15g

Herbata miętowa Taeq 15g

Przycisk dostawy Pão de Açúcar

Czy kiedykolwiek chciałeś medytować i nie wiesz, od czego zacząć? Medytacja z przewodnikiem może być dobrym rozwiązaniem! Przecież możesz to ćwiczyć w domu, słuchając tylko głosu osoby, która Cię prowadzi (oczywiste, prawda?) Do stanu głębokiej koncentracji. Aby dowiedzieć się, czy ta technika naprawdę działa, zespół Conquiste Sua Vida postanowił przetestować różne rodzaje kierowanej medytacji. Przez 10 dni poświęcamy kilka minut dziennie, aby spróbować wejść w stan medytacji i sprawdzić, czy może to naprawdę wpłynąć na nasze życie w pozytywny sposób. Dowiedz się, jak poszło to wyzwanie!

Ana Carolina Porto, 26 lat

Dzień 1

Zdecydowałem się skorzystać z aplikacji „Medite.me”, która była fajna, ponieważ zaczyna wyświetlać film uczący, jak medytować, aby znaleźć ciche miejsce, które przynosi spokój. Zasugerował również, aby położyć poduszkę na podłodze i usiąść w pozycji lotosu. Następnie narrator pokierował mną i nauczył mnie koncentracji i trzymania myśli z daleka - „dziękuj mi i odpuść”, powiedział - ale prawda jest taka, że ​​nawet nie miałem tego problemu, ponieważ byłem tak skupiony na tym, co mówił. Słyszałem też ciszę mojego domu i otoczenia, aż poczułem bicie swojego serca. Zdumiewało mnie, jak przy pomocy kilku prostych metod mogłem tak bardzo się skupić i skupić na sobie. W każdym razie nie wiem, czy będzie to miało jakiś praktyczny wpływ na moje codzienne życie. Zobaczymy.

Dzień 2

Poszedłem na medytację bardzo późno, tuż przed kolacją, żeby zasnąć. Byłem zmęczony, ale nie miałem problemów z koncentracją. Ciekawe jest to, że chodziło o to, aby nauczyć się odpędzać myśli, a w tej chwili jedna zwróciła moją uwagę bardziej niż inne. Myślę, że udało mi się odłożyć to na bok i bardziej skupić się na własnym ciele, oddychaniu i punkcie równowagi. Ale znowu nie wiem, czy to coś zmieniło w moim czasie.

Dzień 3

Poczułem, że moje ciało jest bardziej zrelaksowane. Uczę się nie przywiązywać zbytnio do myśli, które za bardzo zajmują moją głowę i czuję, że w pewnym sensie wywarło to wpływ. Zauważam też, że zmienia się moje tętno i przez chwilę czuję, że nieznacznie się zmienia. Myślę, że jest to spowodowane intensywniejszym oddychaniem.

Dzień 4

Spędziłem popołudnie w urodziny i postanowiłem medytować, gdy tylko wrócę do domu. Poczułem odprężenie i większą wibrację w moim ciele. Było to nie tylko bicie serca, ale także ciężar całego ciała. Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli zwyczaj próbować łączyć się ze sobą, więc może dlatego wydaje się to inne.

5 dzień

Zacząłem bardzo dobrze. Ilekroć medytuję, czuję lekki ból pleców, ale dzisiejsza medytacja sprawiła, że ​​zwróciłem uwagę na ten problem, pozwalając, aby mi nie przeszkadzał. Problem w tym, że podczas medytacji byłem bardzo rozproszony i nie byłem w stanie pozostać tak skupionym. Czy to był sen? Pewnego dnia spróbuję medytować rano, zamiast przed pójściem spać.

6th

Byłem w stanie lepiej się skoncentrować i miałem uczucie, które trudno opisać. Pomysł opróżnienia mojego umysłu jest dość interesujący i tym razem trochę mnie odrętwiał. Jutro zakończy się 7 medytacji modułu podstawowego. Jak to pójdzie, zobaczymy później.

Dzień 7

Chociaż trochę się rozproszyłem, udało mi się jeszcze raz oczyścić umysł, co dało mi głęboki spokój. Tym razem też zgasiłem jedno ze świateł, zostawiając tylko włączoną lampkę co dało lepszy klimat do medytacji. Skończyłem początkowy cykl medytacji, który trwa 7 dni, a zaawansowany muszę rozpocząć przez następne 3. Jedno jest pewne: spałem dobrze i głęboko, tak jak to było od czasu, gdy zacząłem medytować.

Dzień 8

To był jak dotąd najgorszy dzień. Po regularnych medytacjach znalazłem tylko bardzo duże medytacje i ostatecznie zdecydowałem się na medytację refleksji, która była mniejsza. Można to zrobić na leżąco i postanowiłem spróbować. Problem w tym, że poza tym, że mój sąsiad miał głośny telewizor i hałasował, nie podobał mi się tak ślad tego rodzaju medytacji. Przewodnik zadał kilka pytań, które nie przemówiły do ​​mnie za bardzo. Jutro spróbuję wcześniej i inaczej.

9 dzień

Zrobiłem medytację w nowym cyklu i myślę, że jak dotąd była najlepsza. Tak naprawdę postanowiłem zrobić to rano, aby uniknąć problemu z hałasem w nocy. Mogę więc spędzać więcej czasu, bo nie jestem zmęczony. „Problem” w tym, że on mówi o minionym roku, a jest czerwiec, ale starałem się pomyśleć o ostatnich 12 miesiącach. Tematy takie jak miłość, wdzięczność i pokój były poruszane i przeżywane. Ciekawie jest pomyśleć, że moglibyśmy być o wiele bardziej wdzięczni ludziom, prawda? Spędziłem więcej czasu w stanie medytacji i nie koncentrowałem się zbytnio. Myślę też, że pomogło mi to pomyśleć o problemach, które mnie dręczą. Największym problemem jest to, że ponieważ był duży (19 minut) miałem skurcz w stopie. Nikt nie powie ci tego przed medytacją!

10 dzień

Budziłem się jeszcze wcześniej, aby medytować, nie spóźniając się do pracy - tak jak wczoraj. Rozmyślałem o kolorach i wydawało mi się, że to właśnie powinienem był zrobić po zapoznaniu się z podstawami. Trwał 19 minut, a nawet był interesujący. Kiedy skończyłem, nie włączyłem ponownie telewizora (zwykle lubię oglądać gazetę rano), wolałem milczeć, jak zawsze, kiedy kończę medytację. Ale pół godziny później zaczynałam już podcast podczas mycia naczyń, nie czując tak dużej koncentracji. Myślę, że medytacja naprawdę działa najlepiej w nocy.

Wniosek

Myślę, że to było naprawdę fajne doświadczenie, głównie dlatego, że zdałem sobie sprawę, że mogę medytować i oczyścić umysł. Myślę też, że skłoniło mnie to do refleksji nad niektórymi ważnymi rzeczami w moim życiu i właśnie z tego powodu uważam, że było to warte wysiłku.

Jednocześnie uważam, że idealną rzeczą dla mnie jest medytacja w nocy, a może wtedy, gdy mam problem, który mnie niepokoi. Nadal nie wiem, czy będę kontynuował, ale wolę szukać czegoś krótszego, może 5 minut, bo wtedy wierzę, że będę miał więcej cierpliwości, żeby to zrobić.

Carolina Damasceno, 22 lata

Dzień 1

Zacząłem medytować z aplikacją „5 minut”, która jest dobrze zalecana w internecie. Umieściłem to w pierwszej opcji aplikacji, w której grała tylko uspokajająca piosenka, abyś zamknął oczy i sam się zrelaksował. Miałem wrażenie, że tylko z kimś mówiącym (wykonującym medytację z przewodnikiem) będę w stanie naprawdę się zrelaksować, ale okazało się, że uspokajam się tylko przy pomocy muzyki. Bardzo dobrą taktyką, którą zastosowałem, było wyobrażenie sobie plamki światła na środku czoła ... I że wszystko (i wszyscy) wokół mnie to także punkty świetlne. Dowiedziałem się tego kiedyś, kiedy odwiedziłem ośrodek medytacyjny w Rio de Janeiro. W moim przypadku ta technika jest bardzo pewna!

Dzień 2

Drugiego dnia również zdecydowałem się medytować w nocy, po tym, jak napisałem trochę więcej mojej monografii. Byłem naprawdę zmęczony i zestresowany, więc pomyślałem, że to idealny czas na medytację. Tym razem zdecydowałem się na drugą opcję aplikacji, czyli nagranie prowadzone przez kobietę mówiącą po hiszpańsku, bardzo spokojnym głosem. Powiedziała nam, abyśmy wyobrazili sobie bardzo dużą przezroczystą kulę, aby ją otworzyć i umieścić w niej wszystkie problemy, dolegliwości, bóle i myśli, a następnie ją zamknąć. Pozwoliłam kierować się słowami, ale w końcu zobaczyłam, że już trochę się rozproszyłam ... Myślę, że głównie ze względu na zmęczenie trudno mi było skupić się na słowach po hiszpańsku. Pierwszego dnia podobał mi się dźwięk ze spokojną muzyką.

Dzień 3

Postanowiłem przestać słuchać aplikacji i zacząłem słuchać medytacji z przewodnikiem na YouTube (na kanale „Yoga for You”). Od razu poczułem wielką poprawę, ponieważ często używają techniki uważności (aby zwrócić uwagę w chwili obecnej). Przed pójściem spać włączyłem audio na 5 minut i wykonałem wszystko, co powiedział przewodnik. Wziąłem głęboki oddech, skupiłem się na chwili obecnej i to było tak, jakbym naprawdę odłączał się od reszty świata. Stałem się dużo lżejszy i zaraz potem zasnąłem.

Dzień 4

Naprawdę lubię tę medytację z przewodnikiem - pomogła mi być spokojniejszym i kontrolować więcej lęku w tym okresie, kiedy robię moją monografię. Czwartego dnia wybrałem to samo wideo z poprzedniego dnia, które mówiło bardziej o skupieniu się na oddychaniu, dźwiękach i chwili obecnej. Fajnie było medytować w nocy, ponieważ potem już śpię prosto i jestem bardziej zrelaksowany, nie myśląc o tysiącach rzeczy.

5 dzień

Miałem trudności ze snem, a medytacja pomogła wywołać sen i uspokoić mnie. Myślę, że teraz zawsze będę uciekał się do tej metody ... Stosuj medytację z przewodnikiem, aby przezwyciężyć bezsenność i uspokoić się w te dni, kiedy mam termin. Słuchałem tej samej prowadzonej medytacji z poprzednich dni, ponieważ była bardzo pewna!

6th

Zrobiłem 10-minutową medytację i bardzo mnie to uspokoiło. Miałem ważny termin dostarczenia mojej monografii w piątek (3 dni temu). Byłem bardzo zestresowany i przed pójściem spać zdecydowałem się posłuchać 10-minutowego wideo. Podobnie jak inne, ten film uczy spokojnego i głębokiego oddychania, trzymania się chwili (na przykład zauważanie odległych i bliskich dźwięków), a także zawiera kilka chwil ciszy (tylko z muzyką), abyś mógł skupić się tylko na oddychaniu . W końcu zdałem sobie sprawę, że jestem tak zrelaksowany, że praktycznie zasnąłem.

Dzień 7

Tego dnia spałam w domu mojego chłopaka i medytowałam z nim. Usiedliśmy na łóżku z bardzo prostym kręgosłupem, zmiękczyliśmy oświetlenie i umieściliśmy medytację z przewodnikiem na YouTube. To było 5 minut spokoju i oddechu i poczułem, jak duży ciężar spada z moich ramion. Najbardziej lubię skupiać się tylko na oddychaniu ... Wydaje się, że cały świat znika. Chociaż mój chłopak był obok mnie, czułam się, jakbym była sama. Bardzo lubił też medytację, stał się bardziej zrelaksowany, a potem - pomimo krótkiej drzemki - poszliśmy dobrze obejrzeć serial.

Dzień 8

Jedną z najpiękniejszych rzeczy w medytacji jest to, że lepiej poznajesz i kochasz siebie. Ósmego słuchałem tego samego 10-minutowego wideo i na koniec poczułem się znacznie bardziej spokojny. Najlepsze jest to, że dźwięk uspokoił mnie i wezwał sen, nawet w dni, kiedy jestem bardziej splądrowany z powodu CBT. W nocy czuję dużą poprawę - nie miałem koszmaru, nie śpię długo i nie budzę się w nocy.

9 dzień

Postanowiłem posłuchać wideo, które było trochę dłuższe na kanale (około 15 minut) i wyszło. Położyłem się na łóżku z wyprostowanym kręgosłupem (bez poduszki), zgasiłem światło, zamknąłem oczy i skupiłem się na audio wideo. Podobnie jak inni, ten również mówi o skupieniu się na chwili obecnej. Mogłem rozluźnić mięśnie ciała - nogi, plecy, ramiona, a nawet wyraz twarzy. Zrobiłem się całkiem senny i już spałem.

10 dzień

Ostatniego dnia zdecydowałem się ponownie posłuchać 10-minutowego nagrania i było to wspaniałe doświadczenie! Chciałem wcześnie spać, żeby jutro obudzić się wypoczęty, czyli w sobotę, i napisać więcej monografii. Dużo skupiałem się na oddychaniu, na tym, jak zrelaksowane było moje ciało i starałem się oderwać od wszystkiego innego. Dobrą rzeczą w medytacji jest to, że całkowicie zapominam o problemach, nawet na kilka minut. W tej fazie, w której żyję, nieustannie myślałem o mojej CBT - jest to problem, który wydaje się prześladować mnie przez cały dzień. Ale kiedy medytuję, w pewnym sensie mogę zapomnieć i skupić się tylko na swoim samopoczuciu w tym momencie.

Wniosek

Bardzo dobrze dostosowałem się do tej rutyny medytacji (tym bardziej, że jest to tylko kilka minut dziennie) i zdałem sobie sprawę tylko z pozytywnych punktów tego doświadczenia. Czułem się już znacznie lżejszy, produktywny (codziennie robiłem trochę mojej monografii) i dużo bardziej zrelaksowany przed snem. W codziennym pośpiechu zapominamy o poświęceniu czasu na praktykę samoopieki. Tylko to jest jedną z najważniejszych rzeczy i ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia emocjonalnego.

Zalecane

10 produktów bogatych w żelazo, których nie możesz przegapić w swojej diecie
Do czego służy liść laurowy? Odkryj jego zalety i jak go spożywać
Do czego służy roślina ora-pro-nobis? 5 zalet tego warzywa